Strona głównaListy – czyli jak dawniej pisano smsy

Listy – czyli jak dawniej pisano smsy

[ 7 maj 2021, Małgorzata Jagieła ]

Pisanie listów było sztuką. Nie każdy pisał je z łatwością i nie każdy miał do tego talent. Nierzadko jednak dobry list łączył dwa serca, czy pomagał zakwitnąć przyjaźni. Dzięki nim wiele można było dowiedzieć się na temat drugiego człowieka, o jego charakterze bądź osobowości. Jak wyglądała korespondencja, czego używano do pisania i przede wszystkim, jak pisano?

Czasy największej popularności.

Przed wprowadzeniem znaczków pocztowych, za dostarczenie listu płacił odbiorca; opłacenie listu przez nadawcę było traktowane jako zniewaga. Ze względu na to, że usługi pocztowe były bardzo drogie, nie każdego było stać na odebranie listu. Z pomocą listom przyszła ówczesna angielska królowa Wiktoria, która w 1840r. wprowadziła tak zwaną „Centową pocztę” (ang. Penny post). Wprowadzono znaczki pocztowe, które kosztowały jedynie jednego pensa. I tak nastała era znaczków pocztowych.

O znaczkach słówek kilka.

Wprowadzone przez młodziutką królową pierwsze znaczki istotnie usprawniły działalność poczty. Pierwsze wydrukowane znaczki przedstawiały wizerunek królowej. Ponieważ były czarne, stempel często był niewidoczny i z łatwością można było go zmazać. W taki sposób jeden znaczek mógł być użyty więcej niż jeden raz. Problem ten rozwiązano, wprowadzając czerwone znaczki.

Mimo, że teraz spotykamy znaczki o przeróżnych kształtach i kolorach, najczęściej umieszczanym na znaczku elementem wciąż pozostaje wizerunek Angielskiej królowej. Królowa Elżbieta II przejęła pałeczkę po swojej poprzedniczce stając się najczęściej umieszczaną na znaczkach postacią.

Pisanie listów.

Jakość listu świadczyła o nadawcy, dlatego też w ich pisanie wkładano dużo wysiłku. Przy pisaniu listu trzeba było dysponować dużą wiedzą i znajomością wielu reguł. Z tego powodu powstawało wiele poradników i podręczników przykładnego pisania listów. Już sam wybór papeterii był wyzwaniem dla piszącego. Musiała ona być stosowna do odbiorcy i sytuacji, a listy pisano z najróżniejszych okazji. Dla przykładu: formalne listy nie mogły być napisane na poliniowanym papierze, ani na papierze w rozmiarze półarkusza. W czasach kiedy podróże nie były tak szybkie i łatwe jak obecnie, korespondencja była jedyną formą rozmowy na odległość. Oprócz listów miłosnych i zaproszeń na bale, które tak dobrze znamy z książek i filmów, pisano wiele innych listów. Młode kobiety regularnie korespondowały z przyjaciółmi, zamężne kobiety również z rodziną. Pisano listy publiczne, kondolencje, gratulacje, życzenia, prośby, a nawet takie, które miały na celu zapoznanie dwóch osób. Różnorodność form i treści była niezliczona.

Przybory

Oprócz wspomnianej wcześniej papeterii, do pisania listów każdy przykładny korespondent posiadał garstkę niezbędnych artykułów. Listy pisano atramentem, za pomocą pióra. Kobiety używały niekiedy atramentu zmieszanego z perfumami. Gdy list miał jak najprędzej zostać wysłany i nie było czasu, aby atrament mógł wyschnąć, wysuszano go pisakiem lub bibułką. Napisany list należało starannie złożyć, można też było włożyć go do koperty. Aby list nie został przeczytany przez nieupoważnione osoby, zaklejano go papierowym opłatkiem lub lakiem. Po zaadresowaniu wystarczyło już tylko wysłać i oczekiwać na odpowiedź. Gdy owa odpowiedź już przyszła, otwierano list za pomocą specjalnych noży. Ważne było, by nie otwierać listu w towarzystwie; było to mniej więcej takim samym brakiem szacunku, jak dzisiejsze używanie telefonu podczas spotkania czy rozmowy.

Reguły, prawa i inne zasady

Ważnymi zasadami podczas samego pisania było przede wszystkim, aby nie robić błędów ortograficznych, czy plam z atramentu. W listach do osób innych niż przyjaciele nie wolno było także skreślać słów, dopisywać ich pomiędzy wierszami czy na marginesach, gdyż oznaczało to wahanie i niepewność. Nie wolno było również pisać więcej niż dwóch dopisków, a w formalnych listach nie można było umieszczać żadnego, gdyż świadczyłoby to o roztargnieniu i roztrzepaniu autora.

Listy stały się dla nas przeżytkiem. Myślimy o nich jako o dawnej formie przekazywania informacji, o której czytamy w książkach i słyszymy w opowiadaniach. W listach przekazywano jednak nie tylko fakty, ale przede wszystkim uczucia, dlatego też każde słowo musiało być dobrze przemyślane. Listy skrywały w sobie wszystkie emocje nadawcy, który niekiedy tylko w ten sposób mógł je przekazać.

Dobór odpowiednich słów podczas pisania, wymagał grzeczności, elokwencji i talentu. Słowa zapisane na papierze, w przeciwieństwie do tych wypowiadanych twarzą w twarz, zostawały na wieczność. List nie mógł być zbytnio przesadzony ani śmieszny, gdyby na przykład został przeczytany przez kogoś niepowołanego. Otrzymanie starannie napisanego listu świadczyło o szacunku osoby, która poświęciła przecież dużo czasu i włożyła wiele wysiłku, aby go jak najlepiej napisać.

Autor: Małgorzata Jagieła

Zobacz także